Dokonała się zlecona konwersja UniObligacji NE z ostatecznie zanotowaną niewielką stratą. Jednostki funduszu w dniu 19.04 wyceniono na 2494,91 zł.
Na jutro także zaplanowałam zlecenie konwersji funduszy Akcyjnych Allianz (Budownictwo i Akcji Plus) do bezpieczniejszego funduszu tego towarzystwa - Allianz Polskich Obligacji Skarbowych. Rezygnuje z tych funduszy gdyż po dużych wzrostach w ostatnim miesiącu najprawdopodobniej dojdzie do korekty cenowej. Widać już zmianę trendu na spadkowy lub w najlepszym wypadku na horyzontalny. Przemieszczam jednostki w ramach towarzystwa aby móc swobodnie wrócić jak rynek się ustabilizuje i zaczną się nowe wzrosty. Póki co chcę minimalizować straty.
Życzę powodzenia w inwestowaniu w fundusze. Mi się nawet udało, bo zacząłem w dołku kryzysu, ale potem powiedziałem: dość tego, koniec z prowizjami za kupno jednostek i rocznymi opłatami w wysokości 4%. Od tego czasu z powodzeniem inwestuję samodzielnie. Takie fundusze akcji to ściema, przeciętnie gorzej sobie radzą niż WIG.
OdpowiedzUsuńZ pewnością masz rację i mam nadzieję, że kiedyś także dojdę do etapu inwestycji giełdowych. Jednak wydaje mi się, że przy funduszach można nabrać niezbędnego doświadczenia. Liznąć zasad inwestycji i zastanowić się nad własnymi reakcjami. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńDo marlo: Inwestowanie w fundusze wcale nie musi wiązać z takimi kosztami
@Ano, nie musi. Jednak kolejnym kosztem jest płacony podatek.
OdpowiedzUsuńDlatego w tej chwili coraz bardziej przekonuje się do rozwiązań pozwalających uniknąć opodatkowanie (konta bez Belki itp.). Bo co z tego, skoro zarobię po wielu godzinach na obserwacjach spółek giełdowych przykładowo podręcznikowe 8% rocznie, skoro 1/5 z tego zabiera państwo? I wychodzi zysk jak na lokacie.